Wróżka

okładka książki

„WRÓŻKA”

KAMIENNA twarz, wzrok bazyliszka, myśli płonące, jak ogień, to wszystkomówi samo za siebie, że wróżba nie jest dobra. Pojawił się ktoś, kto w swojej przewrotnościcharakteru potrafi być podstępny i złośliwy. Ten ktoś ciągnie za sobą cały majdan cech o negatywnym charakterze. Wyłaniający się nam obraz postaci słusznej, statecznej o wyrażonej w rozsądnych słowach opinii, kryje w istocie coś, co można by nazwać nieprzyjemnym, odrażającym podłym.
Ten SZUJA, kuglarz losu, jednych wyposażył w spryt, a drugich pozostawił gapami, mówiąc do tego, że sami sobie winni.
Dlaczego?
Bo przecież łatwo jest zauważyć symptomy zwiastujące nieszczęście, kataklizm. No tak, ale nie wszyscy muszą uważać, że jak zobaczy kota, czy jakieś czarne ptaszysko, to musi się wydarzyć jakieś nieszczęście. Wracając do wróżki, jeżeli ona potrafi przewidywać tak mających wystąpić zdarzeń, to dlaczego nie potrafi ich zatrzymaćm albo zmienić ich bieg.
Człowiek ma świadomość. Świadomość tego, że nie jest pajacem.

Radom, dn. 14.01 2010