Piórka – Jan Sztaudynger

Ze Sztaudyngerem, a konkretnie z jego twórczością, po raz pierwszy spotkałem się prawie 30 lat temu. Na spotkaniu w szkole podstawowej Anna Sztaudynger-Kaliszewicz przedstawiła nam fraszki swojego ojca i jakoś od tego czasu nie potrafię się od nich uwolnić. Nie, żebym chciał...

okładka książki

Z nadmiarem fraszek w jednym miejscu można sobie poradzić zwalczając ogień ogniem:

Miły czytelniku, upraszam cię wielce,
Nie pij fraszek haustem – sącz je po kropelce.

Tak też postanowiłem zrobić i tym razem, ale okazało się, że nie minął tydzień, a ja odkładam na półkę książkę kompletnie przeczytaną. No ze Sztaudyngerem tak mam i to już nie po raz pierwszy. Czytam te fraszki i bawią mnie do łez. Potem, ilekroć sięgam po książkę, bawią mnie na nowo.

Kiedy więc Piórka pojawiły się przykominku, położyłem je zgrabnie na szczycie stosiku i czekałem aż zaczną do mnie przemawiać. Mówię poważnie – z fraszkami już tak jest. I kiedy wreszcie zaczęły – zostałem zgubiony na tydzień. Każdego wieczoru siadałem więc sobie w przy kominku w wyimaginowanym fotelu z książką w jednej ręce i zupełnie niewyimaginowaną szklanką trunku w drugiej i pozwalałem by zawartość obu powoli we mnie przesiąkała. Nie mówię, że jest to jedyny, albo najlepszy sposób na wchłanianie fraszek – ale na mnie działał. I tak piórka zaczęły mnie łaskotać i uśmiechać. Najpierw delikatnie, a potem... potem wszyscy w redakcji patrzyli się na mnie podejrzliwie i pytali, który środek przedawkowałem.

Piórka to najbardziej znana część twórczości Sztaudyngera. Były więc Piórka zwykłe i Piórka Różowe, Krakowskie piórka oraz Piórka z gór i zapewne wiele innych zabawnych i ulotnych. W tym wydaniu zostały one wybranie i poukładane przez córkę. Na szczęście – dzięki temu mogłem się przestać czytać choćby na chwilę.
Jeśli jednak uda Wam się nie uzależnić od Fraszek, to możecie skorzystać z nazw rozdziałów, by rozczytywać się w najbardziej interesującej Was dziedzinie. Osobiście polecam „Ucinki” oraz „Miłość i małżeństwo”.

I jeszcze kilka słów o naturze fraszek. Musicie pamiętać, że to nie tylko krótkie żarciki. Czasem w dwóch wierszach zawarta jest smutna i może odrobinę zbyt dokładnie zaobserwowana rzeczywistość. Dziś więc zamiast pointy dwie fraszki:

Życie
Zanim się opamiętasz,
Kołyska, ołtarz, cmentarz.
I robisz smutne odkrycie,
Że to już całe życie

i boleśnie i szczerze krótka:

Nasze życie
Miecz Damoklesa
Nad piętą Achillesa

Kamil Świątkowski

Wydawnictwo Literackie
ISBN: 978-83-08-05464-2