Accelerando – Charles Stross

Wszystko dziś się strasznie spieszy. A jeśli nie potrafisz za tym nadążyć, to już za dwa oddechy będziesz o terabajty informacji spóźniony. Accelerando to historia jutra i całego XXI wieku, która rozwija tak szybko, że czasem zaskakuje nawet samych bohaterów.

okładka książki

Kiedy obejrzałem po raz pierwszy „Matrixa”, zrozumiałem, że prawdopodobnie tak właśnie zmienił się kierunek współczesnego science fiction. W zapomnienie odchodzą tradycyjne statki kosmiczne, bardziej lub mniej ograniczane przez prawa fizyki. Terraforming i gwiezdne wojny też jakby nabrały bajkowej barwy. Oto narodziła się idea przyszłości w Sieci. Idea, w której nie ma żadnych ograniczeń ze strony jakichkolwiek praw ziemskich. Nie ma grawitacji, nie ma nieważkości – jedyne, co jeszcze może spowodować zastój, to wolny procesor, ale w świecie przyszłości nie ma takich. Wszystko dzieje się błyskawicznie – z szybkością myśli zerojedynkowe rzędy informacji przelewają się pomiędzy terminalami. Przestrzeń i czas są tylko słownikowymi pojęciami, a nieprzekraczalność prędkości światła jest dawno obaloną teorią. Nie ukrywam, że taka wizja przyszłości przyprawia mój humanistyczny łeb o bardzo srogą migrenę.

Accelerando poszło o jeszcze jeden krok poza „Matrixa” - idea świata w Sieci została rozciągnięta do Sieci Wszechświata. Fizyczne byty, jako modele słabsze percepcyjnie, zostały odizolowane lub w inny sposób wyeliminowane. Świat bliskiej przyszłości umożliwia bowiem transfer własnej osobowości do wnętrza tejże Sieci. A wszelkie limity pozostają wtedy już tylko wspomnieniem.
O wszelkich wynalazkach wystarczy tylko pomyśleć i praktycznie się stają. Znaczenie upływu czasu zmieniło się na tyle, że podstawowymi jednostkami są: sekunda, kilosekunda i megasekunda. Prędkość światła, nawet zwielokrotniona, nie stanowi żadnego zagrożenia dla pasażerów statku ani podczas przyspieszania, ani hamowania. Społeczność przyszłości to tak naprawdę jeden wielki i szczęśliwy serwer.
A w to wszystko autor wpisał galopującą ekonomię, ekonomię 2.0 i obietnicę ekonomii 3.0...
Spółki wydmuszki, spółki widma, gospodarka czysto towarowa, osobiste raje podatkowe czy wreszcie urzędy patentowe wydające zaświadczenia o własności intelektualnej nie tylko w stosunku do wynalazku, ale i wszelkich jego przyszłych pochodnych, a także wreszcie i oryginalnie rozwiązana sprawa praw autorskich. Jak zarobić, by się nie narobić i nie dać w kieszeń fiskusowi. Zapowiada się całkiem niezły polityczno-ekonomiczny thriller.

Przyszłość wg Strossa to historia XXI wieku widziana przez pryzmat losów Manfreda – pomysłodawcy, wizjonera i w pewnym sensie również altruisty – oraz jego potomków w pierwszym i następnym pokoleniu. Absolutna rewolucja technologiczna praktycznie dokonuje się w przeciągu dekady od dziś. Potem przyspiesza i rozszerza się niezależnie od woli człowieka. Autonomiczne i samopowielające się firmy i spółki rosną w liczbę i w siłę. Głównym polem do dyskryminacji staje się podatność lub opór na zmiany technologiczne. Dzieci usprawniane genetycznie jeszcze przed porodem, wszczepki percepcyjne, języki uczone w ciągu sekund, perfekcyjne, ale z zachowaniem obcego akcentu, wreszcie tożsamości przeniesione do sieci informatycznej, zdolne do wielopostaciowości i wielozadaniowości w tym samym czasie, a nawet metabolizm programowany tak, że kac czy upojenie alkoholowe mija w ciągu milisekund. To wszystko brzmi jak przyjemna i cieplutka bajka na dobranoc. Oczywiście, są też i ciemne strony...

W Accelerando uderzył mnie sposób narracji. Jest ona prowadzona w czasie teraźniejszym. Nie jest to najłatwiejszy ze sposobów ani najprostszy w odbiorze. Tu jednak wydaje się być jedynym sensownym rozwiązaniem. Relacjonowanie „na bieżąco” wszelkich poczynań bohaterów nadaje historii tempa i nie pozwala na wracanie myślą, do tego, kto co zrobił, a czego nie zrobił. W tym świecie nie ma bowiem miejsca na refleksje typu "co by było gdyby..."
Taka narracja wprowadza też dużą dozę nerwowości – na swój sposób potrzebną, by zagubić się w treści Accelerando.

Kamil Świątkowski

Wydawnictwo MAG
ISBN: 978-83-7480-115-7